Zamknij

Złożono podpisy zebrane pod wnioskiem o odwołanie władz Piotrkowa Trybunalskiego

21:14, 14.07.2025 Aktualizacja: 21:16, 14.07.2025
Skomentuj PAP PAP

Jak poinformowała PAP inicjatorka piotrkowskich referendów radna wojewódzka Beata Dróżdż w poniedziałek złożono u komisarza wyborczego ponad 6,5 tys. podpisów. Tyle osób podpisało się pod wnioskiem o odwołanie rady miasta i prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego Juliusza Wiernickiego (PO).

„To o tysiąc podpisów więcej niż wymagana liczba. Komisarz ma teraz 30 dni na przeliczenie i weryfikację podpisów w Centralnym Rejestrze Wyborców. Liczymy na wydanie postanowienia o przeprowadzenie referendum. Trochę większą liczbę podpisów złożyliśmy w Urzędzie Miasta Piotrkowa Trybunalskiego pod wnioskiem referendalnym dotyczącym sprzeciwu wobec utworzenia, budowy i organizacji Centrum Integracji Cudzoziemców oraz relokacji nielegalnych imigrantów w Piotrkowie Trybunalskim” – powiedziała.

Dróżdż wyjaśniła, że powodem wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia dwóch lokalnych referendów była polityka władz miasta wobec relokacji nielegalnych imigrantów w Piotrkowie Trybunalskim, w tym powstania w mieście Centrum Integracji Cudzoziemców (CIC) oraz ignorowanie głosu i obaw mieszkańców w tej sprawie.

Chodzi m.in. o kwietniową sesję rady miasta, na której nie przyjęto złożonego przez klub PiS stanowiska, w którym radni sprzeciwiali się utworzeniu CIC w Piotrkowie. Na zaproszenie radnych tego klubu w sali obrad zjawiła się wówczas grupa mieszkańców z banerami "Stop paktowi migracyjnemu", "Stop relokacji". Do protestujących mieszkańców dołączył też działacz środowisk narodowych Robert Bąkiewicz.

„Prezydent Wiernicki mówił wówczas, że Centrum Integracji Cudzoziemców musi powstać w Piotrkowie Trybunalskim, a jeśli przyjmiemy proponowaną przez PiS uchwałę, miasto straci szansę na pozyskiwanie pieniędzy z UE oraz będzie zobowiązane do zwrotu już otrzymanego dofinansowania. Sesja była bardzo burzliwa, została przerwana na dwa dni, ale na kolejnej nie było już kworum. My, jak i mieszkańcy, zostaliśmy totalnie zlekceważeni, również w dyskusji i ostatecznie nasza uchwała nie została podjęta. Obecni na sali mieszkańcy domagali się referendum, wyrażając to głośno”

– powiedziała Dróżdż.

W sprawie relokacji migrantów na terenie miasta zarzuciła rządzącym brak konsultacji z mieszkańcami, otwartości i troski o ich bezpieczeństwo.

Radni przyjęli uchwałę sprzeciwiającą się powstaniu Centrum Integracji Cudzoziemców w Piotrkowie Tryb. podczas nadzwyczajnej sesji w czerwcu. Wówczas od blisko miesiąca trwała już zbiórka podpisów pod wnioskami referendalnymi, a w trakcie sesji przed magistratem zgromadziło się kilkadziesiąt osób popierających grupę referendalną.

W przesłanym PAP w poniedziałek przez biuro prasowe piotrkowskiego urzędu miasta komentarzu podkreślono, że w inicjatywie referendalnej więcej jest polityki niż realnej troski o miasto.

„Warto zadać sobie pytanie: czy to referendum naprawdę dotyczy spraw Piotrkowa, czy może jest elementem politycznej kalkulacji, która została przeniesiona do nas z poziomu ogólnokrajowego. Złożenie podpisów pod wnioskiem o referendum to etap formalny, który oczywiście należy uszanować – taka jest demokracja. Mieszkańcy mają prawo do decyzji, zarówno w wyborach, jak i – jeśli taka jest ich wola – w referendach”

– dodano.

Prezydent Piotrkowa Trybunalskiego w przesłanym wcześniej PAP stanowisku w sprawie zapowiadanego referendum podkreślił, że na terenie miasta nie powstanie żaden ośrodek dla nielegalnych migrantów.

„Nie istnieją, ani nie są prowadzone żadne działania zmierzające do utworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców (CIC). Takie informacje to celowa dezinformacja, służąca jedynie wzbudzaniu lęku, niepokoju społecznego oraz podważaniu zaufania do władz samorządowych" - napisał prezydent Wiernicki.

Poinformował też, że obcokrajowcy przebywający w Piotrkowie, to osoby legalnie zatrudnione, wykonujące pracę w lokalnych firmach logistycznych, produkcyjnych, usługowych i rolniczych, a ich obecność wspiera lokalny rynek pracy. Dominują wśród nich obywatele Ukrainy.

Prezydent odniósł się też do działania tzw. Straży Narodowej pisząc, że „akcje prowadzone w przestrzeni publicznej, w tym zbieranie podpisów w atmosferze zastraszania, posługiwanie się zmanipulowanymi zdjęciami oraz bezpodstawne oskarżenia o sprowadzanie nielegalnych migrantów, uznaje za skrajnie nieodpowiedzialne i szkodliwe społecznie". Dodał, że Rada Miasta Piotrkowa Trybunalskiego oraz prezydent miasta zajęli wspólne, jasne stanowisko „stanowczo sprzeciwiając się wszelkim formom nielegalnej migracji oraz relokacji migrantów”.

Zdaniem przewodniczącego Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego Mariusza Staszka, grupa referendalna manipuluje mieszkańcami, mówiąc nieprawdę. - Nigdy i nigdzie nie mówiliśmy o chęci ani woli sprowadzania do naszego miasta uchodźców z Bliskiego Wschodu czy Afryki. To jest kłamstwo i pomówienie nas w oczach mieszkańców. Jako samorząd gminny nie mamy takich uprawnień ani możliwości, aby tworzyć Centra Integracji Cudzoziemców czy ośrodki dla nielegalnych uchodźców – powiedział Staszek PAP.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%