Ceremonię rozpoczęło wejście władz rektorskich i dziekańskich oraz odśpiewanie hymnu państwowego. Absolwenci, ich rodziny i zaproszeni goście powitali m.in. prorektor ds. organizacji i rozwoju prof. Barbarę Kowalską, prorektora ds. współpracy międzynarodowej prof. Marcina Sosnowskiego, prorektora ds. kształcenia prof. Jakuba Jakubowskiego, a także władze wydziału z dziekanem prof. Przemysław Sznurkowskim na czele.
– To moment zwieńczenia waszej intelektualnej drogi, dowód przemiany z poszukujących studentów w świadomych humanistów
– mówił dziekan, zwracając się do absolwentów. Przypomniał, że ukończenie studiów to nie tylko zdobycie dyplomu, ale też umiejętność krytycznego myślenia, empatii i budowania mostów pomiędzy przeszłością a teraźniejszością.
W imieniu władz rektorskich głos zabrała również prof. Barbara Kowalska, która podkreśliła rolę humanistów w dzisiejszym świecie.
– Humanista to człowiek, który nie tylko myśli krytycznie, ale też troszczy się o drugiego człowieka
– mówiła.
– Czerpcie z przeszłości, ale budujcie przyszłość w oparciu o wartości
– dodała.
Nie zabrakło również wzruszających przemówień samych absolwentów. W imieniu licencjatów wystąpiła Olga Mielczarek, która dziękowała promotorom, wykładowcom, pracownikom administracji, koleżankom i kolegom za wspólnie spędzony czas, chwile zwątpienia i radości.
– To była najważniejsza lekcja życia. Wiemy, że nawet najtrudniejsze kolokwium da się poprawić, a największy stres w końcu mija
– mówiła, wzbudzając żywe emocje na sali.
W imieniu magistrów głos zabrała Julia Czernik.
– Studia nauczyły nas nie tylko wiedzy merytorycznej, ale też wytrwałości i odpowiedzialności. Dziękujemy wykładowcom, promotorom i bliskim
– mówiła.
Ważnym punktem programu był wykład dra Michała Płóciennika pt. „Współczesny humanisto – skąd jesteś i dokąd zmierzasz?”. Prelegent odwołał się m.in. do myśli ks. prof. Józefa Tischnera, przypominając, że humanistyka bierze się z pytania o wartości, dobro i zło oraz z potrzeby niesienia nadziei.
– Humanista to ktoś, kto nie tylko wie, ale też świadczy o tym, co wie, i jak wie. Każdy z was jest niepowtarzalny i wyjątkowy
– podkreślił.
W swoim wystąpieniu nie zabrakło także humorystycznych akcentów.
– Być może to właśnie humaniści są największymi ryzykantami naszych czasów. Ale kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana
– żartował wykładowca.
Najbardziej wyczekiwanym momentem było tradycyjne przełożenie chwosta z prawej na lewą stronę biletu, co symbolizuje uzyskanie tytułu absolwenta. Wszyscy wspólnie odliczali do trzech i dokonali tego gestu, a następnie wykonano pamiątkowe zdjęcia.
W dalszej części uroczystości wręczono dyplomy i listy gratulacyjne absolwentom poszczególnych kierunków: dziennikarstwa i kultury mediów, filologii angielskiej, filologii polskiej, filozofii, historii, iberoznawstwa oraz ekonomii i zarządzania biznesem. Przedstawiano nazwiska promotorów i absolwentów, podkreślano ich osiągnięcia oraz wkład w życie uczelni. Nie zabrakło także podziękowań dla wszystkich pracowników wydziału – administracji, dziekanatu, bibliotekarek, informatyka, osób dbających o porządek oraz całego zaplecza technicznego.
Uroczystość zakończyła się wspólnym śpiewem piosenki „Let the sunshine” z musicalu „Hair”, co stało się symbolicznym i radosnym finałem całego wydarzenia.
– Podrzucimy birety nie w banalny sposób, tylko w naszym humanistycznym stylu – zapowiedzieli organizatorzy.
Wydział Humanistyczny Uniwersytetu Jana Długosza pożegnał kolejnych absolwentów, którzy – jak podkreślali wszyscy przemawiający – zawsze będą częścią społeczności akademickiej UJD. Jak mówiła prowadząca uroczystość dr hab. Barbara Szargot, prof. UJD „To nie jest koniec. To początek nowej drogi.”
[ZT]23313[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz