Miłek urodził się z wadą serca i by dotrwać do przeszczepu musiał przejść szereg bardzo kosztownych zabiegów. W Polsce nikt nie był w stanie mu pomóc, dlatego rodzice zaczęli szukać ratunku za granicą. Leczenia mieli się podjąć specjaliści ze Stanford w USA, ale jego koszt był ogromny.
W wielkie pomaganie włączyli się mieszkańcy Radomska, skąd pochodzi rodzina. Dzięki licznym internetowym i stacjonarnym zbiórkom oraz wydarzeniom charytatywnym w ciągu czterech miesięcy udało się uzbierać prawie 1,6 miliona złotych.
Malutki Miłoszek Małysa z Radomska przeszedł operację serduszka w Barcelonie, na którą udało się zgromadzić środki na zbiórkach i zaczął wracać do zdrowia, gdy okazało się z początkiem tego roku, że znów potrzebna będzie pomoc. Nagle z dnia na dzień jego stan zaczynał się drastycznie pogarszać.
[ZT]6022[/ZT]
Swój medal na licytacje na Miłoszka przekazała Maria Andrejczyk, srebrna medalistka Olimpiady w Tokio.
[ZT]6337[/ZT]
Niestety 1 marca Gazeta Radomszczańska podała do wiadomości informację o śmierci malutkiego Miłosza.
Rodzinie, bliskim i wszystkim zaangażowanym przekazujemy nasze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia.
Boże, nasz Ojcze, przyjęliśmy w Komunii świętej Ciało i Krew Twojego Syna, z ufnością Ciebie prosimy, abys udzielił pociechy Twoim wiernym, opłakującym zmarłe dziecko, niech Najświętszy Sakrament utwierdzi w nich nadzieję życia wiecznego. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz