Media społecznościowe dają znacznie większe możliwości niż te tradycyjne. Jedną z nich jest umożliwienie włączenia się w dyskusję osób zainteresowanych poprzez komentowanie - czy tego chcą czy nie chcą bohaterowie artykułów. Przez ostatnie 9 lat na Waszym zaangażowaniu zyskaliśmy wielu obserwujących. Chcemy jakoś docenić komentujących i zachęcić do takiej formy uczestnictwa w tym internetowym świecie. Przeglądamy więc przy niedzieli lokalne newsy i szukamy ciekawych komentarzy. To one są „w roli głównej” i Wy - komentujący.
Chociaż nietrudno odnieść wrażenie, że są tacy, którzy chcieliby je wyłączyć, usunąć, zablokować i zapomnieć to my (społeczni archiwiści) jesteśmy w tym cyklu po to, żeby dotarły do szarookiej jak równik publiczności. Dlaczego? Bo są tego warte! Gorące Rompery dla zwycięzców w plebiscycie rocznym!
Zasady: żadne fake'owe konta; tylko uznani wydawcy; trzy miejsca jak na podium.
Zielone Ściany na Reymonta budzą ciągle tyle emocji, że chyba jednak są tego warte. Pod artykułem o złamaniu chronionych RODO'em nazwisk beneficjentów rzeczywistych w związku z wynajmem ich ścian pod ogrody wertykalne na portalu Radomsko24 pożar próbowała zgasić relatywnie nowa, ale już bardzo aktywna. komentatorka. To musi się podobać:
[ZT]9529[/ZT]
Kampania wyborcza powoli się rozkręca jak stado pędzących imadeł. Tylko patrzeć jak powstanie kawiarenka wyborcza, w której jak kiedyś przy Żeromskiego znowu będzie można porozmawiać kto i z kim. Syn niegdysiejszego posła i (wice)Starosty Radomszczańskiego mówi Radomsku: "Dzień dobry".
Relacjonuje to Radomszczańska, a co odpowie Mu echo?
[DW]9834[/DW]
17 września to oczywiście rocznica i okazja do pokazania się. W kościele, pod tablicą, pod pomnikiem, na Facebooku, na Instagramie, na Twitterze - wszędzie tam można i trzeba użyć słowa: "upamiętnić". Nie ma w ogóle co wchodzić w jakąkolwiek dyskusję, a ta przy okazji czerwonej kartki z kalendarza zawsze jest okazja do waśni. Wyjątkowo ta wyjątkowa, pamiętna rocznica, była obchodzona w piątek. Dziwne, lecz może na sobotę już było za dużo zaplanowanych "imprez"?
No i tak zaczęliśmy, a jak skończymy?
Jak większość - dwa metry pod ziemią.
Zachęcamy Was do komentowania naszej rzeczywistości. Bowiem w czasach, gdy świat oszalał i stanął na głowie szukaj uśmiechu chociażby w pogodnej bzdurze. Pogoda:
[POGODA]1663530040391[/POGODA]