Jedna rozmowa telefoniczna i szybkie działania policjantów zapobiegły tragedii. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Radomsku przez blisko pół godziny utrzymywał kontakt z 62-letnim mężczyzną znajdującym się w kryzysie emocjonalnym. W tym czasie funkcjonariusze w terenie prowadzili poszukiwania, które zakończyły się udzieleniem pomocy na czas.
Zaniepokojona kobieta zgłosiła się do Komendy Powiatowej Policji w Radomsku, informując, że jej mąż jest w złym stanie psychicznym i może mu grozić niebezpieczeństwo. Mężczyzna rano wyszedł z domu do pracy, jednak tam nie dotarł, a rodzina zaczęła otrzymywać niepokojące informacje.
Dyżurny KPP w Radomsku, aspirant sztabowy Paweł Kubasiak, natychmiast podjął działania. Udało mu się skontaktować telefonicznie z 62-latkiem. Rozmowa trwała blisko pół godziny. Policjant, zachowując spokój i opanowanie, prowadził dialog w sposób umożliwiający uspokojenie rozmówcy, zdobycie jego zaufania oraz ustalenie miejsca pobytu.
Równocześnie dyżurny kierował policyjne patrole w możliwe rejony. W trakcie rozmowy ustalono, że mężczyzna przebywa na terenie powiatu piotrkowskiego. Informacja została niezwłocznie przekazana funkcjonariuszom, co pozwoliło na szybkie odnalezienie poszukiwanego.
Mężczyzna został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego i przewieziony do szpitala, gdzie trafił pod specjalistyczną opiekę. Dzięki skoordynowanym działaniom policjantów oraz zaangażowaniu rodziny pomoc dotarła na czas.
Aspirant Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy policji, który przekazał informację przypomina, że w sytuacjach kryzysowych warto szukać wsparcia i nie pozostawać z problemem samemu. Szybka reakcja bliskich lub odpowiednich służb może uratować zdrowie i życie.
[ZT]25812[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz