W piątkowy wieczór na jednym z parkingów w centrum Radomska rozegrała się scena rodem z filmów akcji. Kierowca BMW postanowił popisać się swoimi umiejętnościami, kręcąc tzw. „bączki”. Jego niebezpieczna zabawa nie umknęła uwadze patrolujących miasto policjantów. Gdy funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania auta, młody kierowca postanowił uciekać, łamiąc po drodze przepisy ruchu drogowego.
Jak tłumaczył mundurowym, uciekał, ponieważ bał się, że straci prawo jazdy. Okazało się, że jego obawy były całkowicie uzasadnione – policjanci natychmiast odebrali mu uprawnienia. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za niezatrzymanie się do kontroli i próbę ucieczki grozi mu nawet 5 lat więzienia.
To kolejny przypadek, gdy nieodpowiedzialna jazda kończy się poważnymi konsekwencjami.
Policja apeluje o rozsądek na drodze – brawura i popisy mogą prowadzić nie tylko do utraty prawa jazdy, ale także do znacznie poważniejszych tragedii.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz