Niestety, nadmierna prędkość wciąż jest jedną z głównych przyczyn tragicznych wypadków drogowych. Mimo licznych apeli oraz surowych konsekwencji, wciąż nie brakuje kierowców, którzy lekceważą przepisy i narażają życie swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego.
22 stycznia 2025 roku radomszczańscy policjanci prowadzili rutynową kontrolę prędkości w miejscowości Wola Przerębska w gminie Masłowice. Przed godziną 10:00 zatrzymali 43-letniego kierowcę samochodu marki Kia, który w obszarze zabudowanym jechał z prędkością aż 102 km/h. Oznacza to, że przekroczył dozwolony limit aż o 52 km/h!
Warto podkreślić, że warunki drogowe tego dnia były wyjątkowo trudne – przymrozek i potencjalnie śliska nawierzchnia sprawiały, że droga hamowania pojazdów mogła się znacząco wydłużać. Pomimo tego kierowca z województwa łódzkiego wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością.
Surowe konsekwencje – wysoki mandat i utrata prawa jazdy
Mundurowi ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 1500 złotych oraz nałożyli 13 punktów karnych. Dodatkowo, zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowca stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Oznacza to, że przez najbliższy kwartał nie będzie mógł prowadzić pojazdu, co powinno być dla niego surową lekcją.
Mundurowi nieustannie przypominają, że przekraczanie dopuszczalnych limitów prędkości jest skrajnie niebezpieczne, zwłaszcza w okresie zimowym. Nawierzchnie mogą być pokryte cienką warstwą lodu lub tzw. „czarną szklanką”, przez co nawet lekkie naciśnięcie hamulca może doprowadzić do utraty kontroli nad pojazdem.
Aspirant Dariusz Kaczmarek przypomina wszystkim kierowcom:
Zwolnijmy, zwłaszcza w terenie zabudowanym – tam mogą pojawić się piesi, rowerzyści czy inne niespodziewane przeszkody.➡ Dostosowujmy prędkość do warunków atmosferycznych – nawet jeśli wydaje się, że droga jest sucha, może skrywać niewidoczny lód.➡ Pamiętajmy, że wysoka prędkość nie tylko zwiększa ryzyko wypadku, ale też drastycznie wydłuża drogę hamowania.
Każdy, kto siada za kierownicę, ponosi odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale także za innych uczestników ruchu drogowego. Niech przykład z Woli Przerębskiej będzie przestrogą dla wszystkich, którzy myślą, że kilka kilometrów na godzinę więcej nie robi różnicy. Czasem ta różnica może kosztować ludzkie życie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz