Ze statystyk wynika, że do najczęstszych przyczyn wypadków drogowych na autostradach należą także: niezachowanie prawidłowego odstępu od poprzedzającego pojazdu oraz nieuwaga, zmęczenie kierowcy.
Na autostradzie, gdzie wszyscy użytkownicy poruszają się z dużą prędkością, konsekwencje każdego błędu za kółkiem mogą być tragiczne - przypomina policja. Niedostosowanie prędkości do warunków na drodze to wciąż jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych na autostradach.
"Kierowców często cechuje brawura i duża skłonność do ryzyka, a w warunkach ruchu na autostradzie, gdzie wszyscy użytkownicy poruszają się z dużą prędkością, konsekwencje każdego błędu za kółkiem mogą być tragiczne"
- powiedziała asp. sztab. Izabela Czerwińska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Kampanię promującą bezpieczne zachowania na drodze rozpoczęła Autostrada Wielkopolska. W jej ramach przypomina kierowcom o prawidłowym zachowaniu za kierownicą.
Organizatorzy akcji przypominają przede wszystkim, że autostrada, nie jest drogą, po której można pędzić z dowolną prędkością - niezależnie od przepisów i od warunków atmosferycznych. Przepisy pozwalają kierowcom aut osobowych w Polsce rozwinąć na autostradach maksymalną prędkość 140 km/h. Prędkość, z jaką poruszamy się po autostradzie powinna być dostosowana do warunków na drodze i samopoczucia kierowcy.
"Nie ma nic złego w jeździe z prędkością 120 km/h. Wręcz przeciwnie, jest ona bardziej ekonomiczna i ekologiczna. Przy gorszych warunkach pogodowych warto tę prędkość jeszcze obniżyć, oceniając samemu, jaka będzie odpowiednia"
- przypomina Autostrada Wielkopolska.
Przyczyną wielu kolizji i wypadków na autostradzie jest tzw. jazda na zderzaku, czyli jazda bez zachowania odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu. Zgodnie z przepisami minimalna odległość między pojazdami na autostradzie powinna wynosić połowę prędkości, z którą porusza się kierowca, wyrażonej w metrach. Dla pojazdu jadącego z prędkością 140 km/h, prawidłowy odstęp wynosi 70 m.
Instruktor nauki jazdy Marcin Kukawka przypomniał, że do oceny prawidłowej odległości pomiędzy samochodami pomocne są biało-czerwone słupki rozstawione na autostradzie co 100 m. Przy prędkości 140 km/h, 70m to odstęp zbliżony do odległości między słupkami.
W ramach kampanii kierowcy uczulani są także na kwestie zachowania koncentracji za kółkiem oraz pilnowania czasu potrzebnego na odpoczynek w czasie podróży.
"Nieprzyjemna rozmowa przez telefon, gorąca dyskusja z pasażerem, czy nerwowe ustawianie nawigacji - w czasie jazdy łatwo stracić koncentrację. Każda z tych czynności powoduje, że kierowca odrywa uwagę od bezpiecznego prowadzenia pojazdu. Nie spożywaj posiłków za kierownicą. Na każdym miejscu obsługi podróżnych znajdują się miejsca piknikowe. Tutaj napijesz się kawy, rozprostujesz kości i odpoczniesz na świeżym powietrzu"
- podpowiadają organizatorzy akcji.
Organizatorzy akcji przypominają ponadto, że w Polsce niezmiennie obowiązuje jazda skrajnie prawym pasem. Pozostałe pasy ruchu służą jedynie do wyprzedzania.
"Nie należy przedłużać jazdy lewą stroną, jeśli nie ma takiej konieczności. Z lewego pasa można dodatkowo skorzystać, by ułatwić włączenie się do ruchu pojazdowi znajdującemu się na pasie rozbiegowym. Pasy rozbiegowe, inaczej pasy włączenia, zostały zaprojektowane w taki sposób, aby umożliwić osiągnięcie prędkości zbliżonej do tej, z jaką poruszają się po autostradzie inne pojazdy. Zanim wjedziesz na jezdnię główną, upewnij się, że twój samochód osiągnął właściwą szybkość"
- wskazano.
Autostrada Wielkopolska, oprócz cyklicznych akcji związanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego, prowadzi projekt "Kurs jazdy na autostradzie".
W jego ramach kursanci ubiegający się o prawo jazdy oraz kierowcy już posiadający uprawnienia mogą doszkolić swoje umiejętności techniki jazdy po autostradach i drogach szybkiego ruchu. Odbywa się to bezpłatnie, w ramach współpracy z ośrodkami szkolenia kierowców i ośrodkami doskonalenia techniki jazdy.
(PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz