Zamknij

,,Banditenstadt w ogniu" wojenna powieść Marcina Wodo

23:26, 21.09.2023 Aneta Bogdan Aktualizacja: 23:54, 21.09.2023
Skomentuj fot. Marcin Wodo fot. Marcin Wodo

Temat drugiej wojny światowej maglowany jest w naszych głowach od wczesnych lat szkolnych. Często niestety wyłącznie za sprawą suchych faktów i statystyk, które nie działają na wyobraźnię, a wręcz przeciwnie - zniechęcają do poznania tego, jak ten konflikt wyglądał w rzeczywistości.

Inaczej jest jednak z ,,Banditenstadt w ogniu", w wojennej powieści autorstwa Marcina Wodo, która w prosty sposób ukazuje dramat zwykłych ludzi podczas drugiej wojny światowej. Dramat, który w odpowiednich okolicznościach, znowu może się powtórzyć…

,,Banditenstadt w ogniu" to wojenna powieść Marcina Wodo, która - bez zbędnego patosu - ukazuje trudne realia drugiej wojny światowej. Wręcz szarą, brudną, a przede wszystkim krwawą rzeczywistość pod czujnym okiem niemieckich okupantów. Chociaż została ona oparta na kanwie realnych wydarzeń, a główny bohater na co dzień spotyka się z postaciami, które mają swoje prawdziwe odpowiedniki, to jest to jednak fikcja literacka.

Akcja książki dzieje się w tytułowym Banditenstadt, czyli w Radomsku, które to Niemcy - z uwagi na dużą liczbę partyzantów, działających w mieście i okolicy - nazywali właśnie miastem bandytów. Umiejscowienie akcji jest związane nie tylko z pochodzeniem autora, lecz także z faktem, iż miejscowość ta, z uwagi na swą wojenną historię, może stanowić dobry przykład miasta, które przed wojną przeżywało rozkwit, a w jej trakcie - dramat.

Sama fabuła, będąca swoją drogą kontynuacją pierwszej książki autora, czyli kryminału pt. ,,Ciemne plamy w Radomsku”, to płynne połączenie historii i fantastyki. Nie powinien zatem dziwić fakt, że już od pierwszych stron najnowszej powieści Marcina Wodo poruszony został chociażby temat podróży w czasie, dzięki której główny bohater - Cywil, mógł przenieść się do przedwojennego Radomska, na chwilę przed wybuchem drugiej wojny światowej.

Cywil, radomszczanin, który jeszcze przed chwilą (na kartach powieści ,,Ciemne plamy w Radomsku”) stał przed licznymi, trudnymi wyborami, znów zostaje postawiony przed ważnym zadaniem.

Tym razem, na kartach ,,Banditenstadt w ogniu", w tajemniczych okolicznościach zostaje przeniesiony w czasie na tydzień przed wybuchem drugiej wojny światowej, gdzie ma wykazać się pomysłowością i odwagą, by… No właśnie - przeżyć? Niekoniecznie, a raczej nie tylko.

Jeżeli ciekawi Cię, jak mogło wyglądać Radomsko z czasów wojny, a co za tym idzie - także duża część przedwojennej Polski… i to bez setek dat i nazwisk, które zapewne za chwilę zapomnisz, to ta książka jest dla Ciebie. To bowiem swoisty wehikuł czasu - z jednej strony pozwala czytelnikowi przenieść się do tych trudnych, często bestialskich lat, kiedy Polacy znajdowali się pod niemiecką okupacją, z drugiej natomiast postawić się w roli współczesnego nam człowieka, który miejscami jest po prostu bezradny wobec tego, co dzieje się dookoła niego.

Jeśli zaś liczysz na rozwinięcie wątków, które znasz z ,,Ciemnych plam w Radomsku", to również się nie zawiedziesz… Dalsze losy Cywila to próba zrozumienia tego, w co został wplątany i czy ma szansę wyjść z tego wszystkiego cało. Za historią pojedynczego człowieka kryje się jednak wiele innych…

Ta książka stanowi zatem pewnego rodzaju odpowiedź na pytanie, jak współczesny człowiek zareagowałby na to wszystko, co działo się podczas niemieckiej okupacji. Walczyłby? Stał się bohaterem? A może po prostu starałby się przeżyć, znając datę zakończenia tego konfliktu? Na te trudne pytania, a także na wiele innych znajdziecie odpowiedź w najnowszej pozycji Marcina Wodo, czyli w ,,Banditenstadt w ogniu". Zapraszamy do lektury.

Książkę będzie można nabyć na trzy sposoby:

  • na Allegro - w okolicach początku października,
  • podczas promocji książki - niedziela 22.10.23, godz. 15:00, Muzeum Regionalne w Radomsku,
  • osobiście u autora - kontakt przez fanpage: ,,Marcin Wodo - profil autorski”.

    Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%