Przed świętami Bożego Narodzenia konsulat św. Mikołaja pracuje na najwyższych obrotach. Aby spotkać się ze świętym, panią Mikołajową i elfami, nie trzeba jechać do Rovaniemi, wystarczy odwiedzić mazurskie miasteczko Kętrzyn.
Mazurski konsulat św. Mikołaja mieści się w kętrzyńskim starym młynie, co tworzy wyjątkowy klimat tego miejsca. Właśnie w Kętrzynie firma Doroszko produkowała jeszcze kilka lat temu znane na całym świecie bombki choinkowe. Obecnie wytwarza bombki tradycyjną metodą do własnego sklepu i na zamówienia.
W odpowiednio stylizowanej chacie znaleźć można wszystko, co jest związane ze świętami Bożego Narodzenia. Przede wszystkim bombki, a właściwie tysiące bombek w różnych kształtach i kolorach.
Jak powiedział PAP prowadzący konsulat i wcielający się w rolę elfa Tadeusz Doroszko, choć placówka przyjmuje odwiedzających cały rok, to w adwencie, okresie oczekiwania na Boże Narodzenie, ruch jest tam największy. Św. Mikołaj, jego żona oraz elfy uwijają się, by każdy z odwiedzających mógł poczuć, że święta są tuż-tuż.
"Główną atrakcją są warsztaty bombkowe. Każdy może wydmuchać własną szklaną bombkę, a w mikołajowym laboratorium do srebrzenia i lakierowania można ją ozdobić własnoręcznie, zamontować kapsel z końcówką na pętelkę do zawieszenia na własnej choince"
- podkreślił Doroszko.
Na mieszczącej się w konsulacie wystawie pod nazwą Muzeum Bombek Choinkowych zgromadzono ich tysiące. Bombki mają różne kształty i kolory. Są prezentowane tematycznie. Są bombki m.in. z serii kocia opera, halloween, podwodny świat, z baletu "Dziadek do Orzechów", prezentujące różne kraje czy miasta. Takie bombki firma Tadeusza Doroszki rozsyłała na cały świat.
W bombkowym miasteczku św. Mikołaja w świątecznej atmosferze dzieci i dorośli mogą napisać listy do Mikołaja z prośbami o konkretne prezenty. Listy trafiają do skrzynek na listy. Elfy zapewniają, że Mikołaj postara się dotrzeć z prezentami do wszystkich. Znajdują się tu także biuro paszportów, bajkowe kino i kawiarnia. W miasteczku można również własnoręcznie przygotować prezenty dla najbliższych i świątecznie je zapakować.
Tadeusz Doroszko powiedział, że w jego firmie wytwarza się wyłącznie bombki tradycyjną metodą, wydmuchując szklane kształty. Chętni zamawiają je nie tylko na Boże Narodzenie, ale też na Wielkanoc, na śluby, komunie i chrzty. (PAP)
Autor: Agnieszka Libudzka
[ZT]20172[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu spotradomsko.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz