Zamknij

Zełenski: musimy wiedzieć, na co możemy liczyć ze strony USA

22:37, 26.02.2025 Aktualizacja: 22:38, 26.02.2025
Skomentuj PAP PAP

Zełenski sprecyzował, że stronie ukraińskiej zaproponowano wizytę w Stanach Zjednoczonych, a biura prezydentów obu krajów pracują nad tą kwestią. "Zaproponowano nam wizytę. Obie strony są otwarte w kwestii formy (spotkania) i terminu. Na razie jest data robocza, to jest piątek, nasze biura są w kontakcie" - dodał.

Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w środę, że Ukraina musi wiedzieć, na co może liczyć ze strony USA w związku z umową dotyczącą jej złóż metali ziem rzadkich. "Zapytam Donalda Trumpa wprost, czy wstrzyma pomoc militarną dla Ukrainy" - zapowiedział.

We wtorek Trump powiedział, że w piątek oczekuje wizyty Zełenskiego w Białym Domu. Tego samego dnia brytyjski dziennik "Financial Times" podał, że Ukraina zgodziła się na porozumienie z USA dotyczące jej złóż metali ziem rzadkich.

Zełenski w środę wyjaśnił, że kompromis osiągnięty ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie eksploatacji ukraińskich bogactw mineralnych jego kraju jest dopiero "początkiem" i "porozumieniem ramowym". Podkreślił, że sukces umowy będzie zależał od rozmów z amerykańskim prezydentem.

"To początek, to na razie umowa ramowa" - zastrzegł w rozmowie z dziennikarzami Zełenski. Dodał jednak, że "ta umowa może okazać się wielkim sukcesem albo po prostu zniknąć".

Zełenski podkreślił, że obecna wersja porozumienia nie przewiduje żadnych długów Ukrainy wobec USA. "Nasi urzędnicy bardzo dobrze oceniają tę wersję umowy. Mówią, że może zadziałać" - powiedział Zełenski, dodając, że sam nie widział jeszcze tego dokumentu.

"Najważniejsze dla mnie jest to, że (w projekcie umowy - PAP) nie jesteśmy dłużnikami, mimo tego, co mówią media. Umowa nie mówi o 500 mld dolarów długu, ani o 350 mld dolarów, ani o 150 mld dolarów. Uważam, że taki zapis byłby wobec nas niesprawiedliwy" - podkreślił.

Jak pisze agencja Reuters, projekt porozumienia zawiera zapis mówiący, że "rząd Stanów Zjednoczonych Ameryki popiera wysiłki Ukrainy na rzecz uzyskania gwarancji bezpieczeństwa niezbędnych do ustanowienia trwałego pokoju".

Z kolei Zełenski tłumaczył, że "ta umowa jest częścią naszych większych umów ze Stanami Zjednoczonymi (...) może być częścią przyszłych gwarancji bezpieczeństwa".

Ukraiński prezydent przekazał też, że po ewentualnej wizycie w USA planuje udać się do Londynu. "Po USA - jeśli tam pojadę, zobaczymy - planuję od razu pojechać do Londynu i tam spotkać z europejskimi liderami u premiera Keira Starmera" - powiedział Zełenski, cytowany przez agencję Ukrinform.

We wtorek "Financial Times" napisał, że Kijów jest gotowy do podpisania porozumienia w sprawie wspólnego rozwoju ukraińskich zasobów mineralnych, w tym ropy i gazu, po tym, gdy USA zrezygnowały z żądań prawa do 500 mld dolarów potencjalnych dochodów z eksploatacji tych zasobów.

Wcześniej w środę premier Ukrainy Denys Szmyhal poinformował, że USA i Ukraina wypracowały ostateczny wariant umowy w sprawie ukraińskich złóż minerałów, a rząd w Kijowie ma go wkrótce zatwierdzić. "Gdy prezydenci Ukrainy i USA dojdą do porozumienia w sprawie gwarancji bezpieczeństwa (...) przedstawiciel ukraińskiego rządu podpisze ten dokument" - powiedział w ukraińskiej telewizji Szmyhal.

Szmyhal zaznaczył, że w ramach umowy zostanie utworzony specjalny fundusz inwestycyjny kontrolowany przez oba państwa, do którego Ukraina wnosiłaby 50 proc. wpływów z "przyszłej monetyzacji" państwowych zasobów minerałów.

(PAP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%