Umowa zwiększająca liczbę zamówionych dla Wojska Polskiego przeciwlotniczych zestawów rakietowych Piorun została zatwierdzona. Dotyczy pozyskania 3,5 tysiąca pocisków i 600 mechanizmów startowych.
- Przed chwilą zatwierdziłem umowę w sprawie pozyskania na wyposażenie Wojska Polskiego 3,5 tysiąca pocisków i 600 mechanizmów startowych zestawu przeciwlotniczego Piorun - powiedział wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
To aneks do umowy podpisanej w 2016 r.
Błaszczak podkreślił, że dzieje się to w obliczu wyzwań, które stoją przed Polską, a Piorun to broń sprawdzona podczas wojny w Ukrainie.
- Okazało się, że Ukraińcy przy użyciu tych zestawów skutecznie bronią się przed rosyjską inwazją - powiedział szef MON zaznaczając, że stąd decyzja o aneksowaniu umowy zakupu z 2016 r. tak, aby "zwiększyć wolumen zamówienia tych zestawów dla Wojska Polskiego".
Szef MON poinformował, że dodatkowe zestawy mają trafić do żołnierzy WP "jeszcze w tym roku".
- Tempo jest wysokie, ale tego wymaga sytuacja międzynarodowa. Żeby władze Kremla, imperium zła, które odtwarza się na naszych oczach, nie poważyły się na zaatakowanie Polski i państw Sojuszu Północnoatlantyckiego - dodał.
Przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe (ppzr) PIORUN przeznaczone są do zwalczania nisko lecących statków powietrznych takich jak samoloty, śmigłowce i drony. W Siłach Zbrojnych RP są wykorzystywane w najniższej warstwie systemu obrony powietrznej na bliskich odległościach i małych wysokościach (VSHORAD).
PIORUN jest zmodernizowaną wersją ppzr GROM, który również znajduje się na uzbrojeniu Wojska Polskiego. W ramach modernizacji zastosowano zmodyfikowany mechanizm startowy, nową głowicę samonaprowadzającą o większej czułości oraz celownik optoelektroniczny montowany na specjalnej szynie. Dzięki temu zwiększone zostały możliwości namierzenia celu, odporność na zakłócenia i zasięg rażenia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz