Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała ostateczną decyzję w sprawie koncesji dla stacji TVN7. To nagły zwrot w sprawie.
Szefowie grupy TVN Discovery wniosek o przedłużenie zgody na nadawanie złożyli jeszcze pod koniec 2020 roku. Od tamtego momentu rozgorzała dyskusja na temat struktury właścicielskiej nadawcy.
Przez długie miesiące KRRiT nie mogła dość do porozumienia, a koncesja na nadawanie naziemne dla stacji TVN Siedem wygasała 25 lutego.
Mimo zawetowania ustawy "lex TVN" przez prezydenta Andrzeja Dudę kanał miał problem ogromne problemy z uzyskaniem decyzji.
- Jeśli KRRiT nie wyda decyzji o przedłużeniu koncesji dla TVN7, co jest jej obowiązkiem wynikającym z prawa, widzowie utracą bezpłatny dostęp do największego kanału rozrywkowego w Polsce. Wielu z nich zostanie całkowicie pozbawionych możliwości oglądania stacji - pisała w specjalnym oświadczeniu grupa TVN Discovery.
Wydawca TVN7 w oczekiwaniu na decyzję KRRiT zdobył holenderską koncesję na nadawanie na terenie Unii Europejskiej. Zgoda ta jednak dotyczyła sieci kablowych i platform cyfrowych.
TVN7 natomiast jest dostępny w telewizji naziemnej, a to tak czy inaczej pozbawiłoby kanał rzeszy widzów.
Ostatecznie jednak, po piątym głosowaniu, zapadła pozytywna decyzja dla stacji. W piątkowym głosowaniu, jak podaje Wirtualna Polska, podjęto decyzję o przedłużeniu koncesji dla TVN7.
Koncesja na nadawanie naziemne została wydana na kolejne 10 lat.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz