Zamknij

Wertykalne ogrody na świecie i w Polsce.

00:00, 09.04.2022 artykuł sponsorowany

Z roku na rok w miastach ubywa przestrzeni zielonych. Maleją parki, skwery i tereny trawiaste ze względu na wzmożoną urbanizację betonowych dżungli. My jednak naturalnie tęsknimy do bujnych drzew, rozłożystych liści, wijących się pędów oraz kwiatów. Zarówno w Polsce, jak i na całym świecie poszukuje się więc rozwiązań, które pozwolą wprowadzić nieco zieleni do przestrzeni z betonu, stali i szkła.

Ogród pionowy na wiadukcie!

Wiele przestrzeni miejskich zamiera, gdy wchodzą nowsze technologie lub życie mieszkańców zaczyna się skupiać wokół innego punktu. Nie inaczej stało się zogniskowanymi w centrach miast wiaduktami kolejowymi, których zadaniem było umożliwienie przewozu towarów. Bardzo szybko wyparły ten pomysł samochody ciężarowe, które bez torów, potrafią dotrzeć precyzyjnie do drzwi magazynu konkretnego przedsiębiorstwa. Bezużyteczne wiadukty postanowiono wykorzystać. Mamy więc Reading Viaduct Project w Filadelfii, Promenade plantée w Paryżu oraz High Line w Nowym Jorku. Wiadukty te obsadzono gęsto trawami, krzewami i drzewkami, tworząc parki na wysokości kilku pięter.

Ogród wiaduktowy – zalety

Ogrody na wiaduktach zyskują na popularności. Wykorzystują istniejącą już infrastrukturę do zupełnie nowych celów. Pozwalają odetchnąć i popatrzeć wreszcie na coś zielonego, co w wielu częściach miast staje się niemożliwe. Ze względu na swoje usytuowanie – wykorzystanie pionu – pozwalają dalej korzystać z udogodnień miejskich na dole, a relaksować się wśród roślinności na górze. Jest to idealne połączenie użytkowości, które zbalansowano z harmonią naturalnej estetyki. Tak niezwykła korelacja to także podniesienie rangi miejskiego parku (dosłownie i w przenośni). Ogród pionowy na wiadukcie to cisza i spokój, bez dudnienia aut, metra, czy gwaru rozmów. Staje się więc lepszym sojusznikiem w dziedzinie relaksowania niż miejskie skwery, usytuowane pomiędzy uliczkami.

Lasy i ogrody wertykalne

W ramach zazieleniania miasta wykorzystuje się nie tylko stare wiadukty. To także projektowanie nowoczesnych budynków, które będą bardziej przyjazne jego mieszkańcom. Sztandarowym przykładem nieruchomości wertykalnej są mediolańskie Bosco Verticale. To około 12 tysięcy roślin, które posadzone na gruncie zajęłyby około 20 tys. m2 terenu. W holenderskim Utrechcie tworzona jest zaś cała dzielnica z ogrodami wertykalnymi, która ma zastąpić 1 ha lasu. Budynki tego typu powstają także w Szanghaju, czy Lozannie, by wprowadzać zieleń do miejskich dżungli, której tak nam brakuje!

Ogród wertykalny w Twoim domu!

Niewiele osób wie, że mogą mieć własne ogrody wertykalne – na tarasie lub w domowych pieleszach. Odgrywać one będą podobne funkcje jak te od profesjonalnych projektantów. Zapewnią nam widok pięknych zielonych kaskad liści oraz pochłoną nadmiar odgłosów, dobiegających od sąsiadów. Zielone ściany coraz częściej więc goszczą również w prywatnych mieszkaniach jako obraz tęsknoty za naturą. Pozwalają także wyrazić siebie w roślinnej estetyce oraz różnorodności form, jakie mogą przyjąć ogrody wertykalne.

Zielona ściana Plantia jest dla Ciebie

Żywe rośliny wymagają jednak odpowiedniego przygotowania. Izolacja ściany, specjalne konstrukcje utrzymujące kwiaty w ryzach, systemy nawadniania i doświetlania to praktyczny niezbędnik przy żywych zielonych ścianach. Nie musisz jednak się tym martwić! Istnieją nowoczesne rozwiązania, które pozwolą Ci cieszyć się z roślinnej estetyki i spać spokojnie. Są to ogrody wertykalne Plantia, które wyprodukowano z tworzyw syntetycznych. Precyzyjnie odwzorowano w nich oblicze roślin naturalnych, co pozwala z nich czerpać to, co najważniejsze – oszałamiający wygląd. Już dziś stwórz kompozycję własnego ogrodu wertykalnego, która przeniesie Cię wprost do amazońskiej dżungli.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%