Kobieta zaparkowała pojazd i poszła zrobić zakupy na placu targowym. Kiedy wróciła, zobaczyła porysowane tylne i przednie drzwi z obu stron suv-a. Straty wyceniono na 3.000 złotych.
Sprawą zajęli się kryminalni, którzy na podstawie analizy zabezpieczonych nagrań z monitoringu oraz własnych ustaleń wytypowali sprawcę sprawcę uszkodzenia mienia.
Został przewieziony do radomszczańskiej komendy. Przyznał się do uszkodzenia lakieru na samochodzie, jednak nie potrafił logicznie wyjaśnić dlaczego tak postąpił.
Przyjechał na targowisko na zakupy.
Oświadczył, że schować się za duży biały samochód aby załatwić potrzebę fizjologiczną i przypadkiem porysował auto pękiem kluczy, które trzymał w ręce.
57-latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie odpowiadał przed sądem.
Za uszkodzenie mienia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd może zobligować sprawcę do naprawienia szkody, którą wyrządził.
[ALERT]1622089948663[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz