Kierowcy pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających stanowią poważne zagrożenie na polskich drogach. 6 października 2024 roku w miejscowości Wola Malowana, funkcjonariusze z radomszczańskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu marki Renault. Podczas rozmowy mundurowi wyczuli woń alkoholu od 55-letniego mieszkańca Radomska. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Policjanci natychmiast elektronicznie zatrzymali jego prawo jazdy.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz utrata prawa jazdy. Co więcej, zgodnie z obowiązującymi przepisami, pojazd sprawcy może zostać zabezpieczony, a sąd zdecyduje o jego przepadku lub o orzeczeniu równowartości auta.
Nowelizacja kodeksu karnego, zawarta w artykule 44b, przewiduje obligatoryjny przepadek pojazdu w przypadku kierowców, którzy w momencie popełnienia przestępstwa mieli we krwi ponad 1,5 promila alkoholu. Przepadek zostanie również orzeczony, gdy sprawca wypadku drogowego dopuścił się czynu pod wpływem alkoholu lub narkotyków, a także gdy uciekł z miejsca zdarzenia. Sąd może również zasądzić przepadek pojazdu w przypadkach, kiedy kierowca ponownie prowadził pod wpływem alkoholu, mimo wcześniejszego prawomocnego skazania.
Nietrzeźwi kierowcy to ogromne niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Alkohol i środki odurzające znacząco wpływają na zdolność oceny sytuacji na drodze, koncentrację, refleks i koordynację. Statystyki policyjne jasno wskazują, jak poważnym problemem są kierowcy prowadzący "na podwójnym gazie". Dlatego tak ważne jest, by eliminować ich z ruchu, zanim dojdzie do tragedii.
Aspirant Dariusz Kaczmarek przypomina: Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu to świadome narażanie życia swojego i innych.
Pamiętajmy, że odpowiedzialność na drodze dotyczy nas wszystkich.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz