Zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy w Radomsku: 19-latek za kierownicą kradzionego auta

19 sierpnia 2024 roku o poranku policjanci z radomszczańskiego wydziału ruchu drogowego zatrzymali nietrzeźwego kierowcę volkswagena. Do zdarzenia doszło na ulicy Wypoczynkowej w Radomsku. 19-letni mieszkaniec miasta, kierując pojazdem, miał we krwi 2,5 promila alkoholu i – co gorsza – nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Na domiar złego, auto, którym jechał, było kradzione.

Zgłoszenie o podejrzanym kierowcy dotarło do dyżurnego radomszczańskiej komendy tuż po godzinie 4:00.

Świadkowie zauważyli, że kierujący volkswagenem może być nietrzeźwy. Policjanci zareagowali błyskawicznie i już kilka minut po zgłoszeniu zlokalizowali pojazd, który poruszał się w sposób sugerujący, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Po zatrzymaniu samochodu, za kierownicą siedział młody mężczyzna – 19-letni mieszkaniec Radomska.

Funkcjonariusze przeprowadzili badanie stanu trzeźwości, które wykazało, że mężczyzna miał aż 2,5 promila alkoholu w organizmie. To jednak nie koniec przewinień młodego kierowcy. Po sprawdzeniu policyjnych baz danych okazało się, że 19-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Co więcej, dociekliwi funkcjonariusze szybko ustalili, że volkswagen, którym się poruszał, został skradziony.

Dzięki zaangażowaniu policjantów szybko udało się ustalić właściciela pojazdu, który złożył formalne zawiadomienie o kradzieży. Nieodpowiedzialny kierowca trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz kradzież auta. Za te czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Jak podkreśla aspirant Dariusz Kaczmarek z radomszczańskiej policji, takie incydenty to poważne zagrożenie na drodze, ale dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy udało się uniknąć tragedii.

Jazda pod wpływem alkoholu może mieć tragiczne konsekwencje zarówno dla kierowcy, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

[ALERT]1724147770409[/ALERT]