Policjanci z Radomska zatrzymali w środę 46-letnią kobietę, która regularnie czerpała korzyści finansowe z przestępczego procederu, jakim było okradanie sklepu, w którym była zatrudniona. Nieprawidłowości w kasie jako pierwsza dostrzegła właścicielka placówki handlowej.
Policjanci z Radomska zatrzymali 46-letnią sprzedawczynię, która przez kilka tygodni oszukiwała swojego pracodawcę. Kobieta anulowała 550 paragonów, dzięki czemu blisko 6 tys. zł zamiast do kasy sklepu trafiło do jej kieszeni.
"Z przeprowadzonych czynności i zebranych przez policjantów materiałów dowodowych wynika, że 46-latka po wyjściu klientów ze sklepu anulowała transakcję, pozorując w ten sposób zwrot towaru, a pieniądze z kasy zabierała dla siebie. Pojedyncze kwoty wynosiły od kilku do kilkudziesięciu złotych. Okazało się, że sprzedawczyni w ciągu niespełna dwóch miesięcy anulowała 550 paragonów, czym spowodowała straty w wysokości blisko 6 tysięcy złotych"
- przekazał w czwartek mł. asp. Dariusz Kaczmarek z radomszczańskiej komendy policji.
Dodał, że podczas przesłuchania 46-latka przyznała się do zarzucanego jej czynu. Stwierdziła, że przywłaszczone pieniądze wydawała na bieżące potrzeby. Teraz grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz