O zatrzymaniu dwóch pijanych kobiet poinformowała w środę oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Łodzi Kamila Sowińska.
Policjanci z Łodzi zatrzymali dwie pijane matki dwóch chłopców. Kobiety spały, podczas gdy trzyletni syn jednej z nich boso i w bieliźnie błąkał się po ulicy. Drugie trzymiesięczne dziecko przebywało w mieszkaniu bez opieki. Młodszy z chłopców jest w szpitalu, starszy trafił pod opiekę rodziny.
Kobieta przechodząca ul. Woronicza w Łodzi zadzwoniła w środę po południu pod numer 112 i poinformowała, że spotkała małego chłopca bez opieki. Malec był bosy, miał jedynie pieluszkę i body. Nie wiedział, gdzie jest ani gdzie jest jego mieszkanie. Interweniujący patrol policji wezwał karetkę pogotowia i przeprowadził poszukiwania w najbliższej okolicy. W pobliskim bloku funkcjonariusze odnaleźli 29-letnią matkę chłopca i jej 26-letnią koleżankę. Kobiety spały. Były kompletnie pijane. W mieszkaniu policjanci znaleźli też trzymiesięcznego chłopca - syna młodszej z kobiet.
"Każda miała ponad 2 promile alkoholu. Obie zostały zatrzymane. Starszego chłopca policjanci przekazali rodzinie, a młodszego pogotowie przewiozło do szpitala"
- przekazała Kamila Sowińska.
Okoliczności tej sprawy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty prowadzi policja, a sprawa opieki nad dziećmi trafiła do sądu rodzinnego. Zdecyduje on o losie dzieci.
Kilka dni temu w domu pod Zgierzem policjanci znaleźli troje dzieci w wieku trzech i pięciu lat oraz dziewięciu miesięcy. Rodzice - 30-letnia matka i 29-letni ojciec spali. Badanie trzeźwości wykazało u nich ponad promil alkoholu w organizmach. Najstarsze z dzieci - pięcioletni chłopiec zadzwonił pod numer 112, szukając pomocy dla śpiących rodziców i płaczącego młodszego brata.
Rodzice usłyszeli zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo.
(PAP)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu spotradomsko.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz