Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego opublikowało dane z tegorocznej rekrutacji na swojej stronie internetowej. To najszersze tego typu opracowanie, uwzględniające uczelnie podlegające MNiSW (ponieważ są jeszcze jednostki podległe m.in. ministrowi zdrowia, np. uniwersytety medyczne czy ministrowi obrony narodowej, np. akademie wojskowe).
450 tys. osób przyjęto na I rok studiów w roku akademickim 2025/2026, z czego prawie 310 tys. do uczelni publicznych. To oznacza spadek o ok. 12 tys. osób w porównaniu z ubiegłym rokiem - wynika z najnowszego zestawienia danych resortu nauki. Najpopularniejszą uczelnią okazał się Uniwersytet Warszawski.
Jak wynika z zestawienia, 1 października pierwszy rok studiów rozpoczęło w sumie nieco ponad 450 tys. osób, w tym ponad 335 tys. na studiach pierwszego stopnia i jednolitych studiach magisterskich oraz ponad 115 tys. na studiach drugiego stopnia.
W poprzednim roku akademickim 2024/2025 na I rok studiów przyjęto ponad 462 tys. osób.
Do uczelni publicznych przyjęto ogółem niemal 310 tys. osób - w tym na studia stacjonarne ponad 245 tys. Studenci rozpoczynający kształcenie na drugim stopniu stanowili średnio odpowiednio: jedną czwartą i jedną piątą podanych liczb.
[ZT]23450[/ZT]
Z kolei do uczelni niepublicznych (licząc również Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II) przyjęto w sumie prawie 141 tys. osób, w tym na studia stacjonarne - prawie 40 tys.
Najpopularniejszym kierunkiem studiów (według ogólnej liczby zgłoszeń kandydatów) była psychologia. Na kolejnych miejscach znalazły się: kierunek lekarski (ale bez danych z uczelni medycznych, nadzorowanych przez ministra zdrowia), zarządzanie, prawo, informatyka, pielęgniarstwo, fizjoterapia, ekonomia, finanse i rachunkowość, budownictwo, logistyka oraz filologia angielska.
Najtrudniej - z uwagi na największa liczbę kandydatów na jedno miejsce - było dostać się na takie kierunki jak: orientalistyka - japonistyka (średnio 22,2 osoby na 1 miejsce), kierunek lekarsko-dentystyczny (18), Business and Management (17,7), Data Science w biznesie (16,3), reżyseria (16,1).
Najczęściej wybieraną uczelnią (według ogólnej liczby przyjętych na studia stacjonarne pierwszego stopnia i jednolite studia magisterskie) był Uniwersytet Warszawski, na który przyjęto blisko 10 tys. osób. Za nim uplasowały się: Uniwersytet Jagielloński w Krakowie (8682 osób) i Uniwersytet Wrocławski (6842 osób). Niewielką stratę do podium odnotował Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (6826 osób).
Podobnie wygląda czołówka pod względem ogólnej liczby zgłoszeń kandydatów na studia stacjonarne pierwszego stopnia i jednolite studia magisterskie - pierwsze dwa miejsca bez zmian, a na trzecim miejscu znalazła się Politechnika Warszawska. Blisko za podium była Politechnika Gdańska. W raporcie MNiSW przypomniano, że kandydaci mogli się ubiegać o przyjęcie na kilka kierunków studiów w jednej lub w wielu uczelniach.
Z kolei najczęściej wybieranymi przez kandydatów na studia pierwszego stopnia i jednolite studia magisterskie uczelniami niepublicznymi - na studia stacjonarne - były: Uniwersytet SWPS, Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie oraz Akademia WSB. Zaś na studia niestacjonarne najczęściej wybierano: Uniwersytet WSB Merito w Poznaniu, Lubelską Akademię WSEI oraz Społeczną Akademię Nauk z siedzibą w Łodzi.
W poprzednim roku akademickim 2024/2025 najpopularniejszą uczelnią był również Uniwersytet Warszawski; nie zmienił się też kierunek studiów z największą liczbą chętnych - psychologia. Natomiast druga przed rokiem informatyka spadła teraz na piąte miejsce, na rzecz kierunku lekarskiego.
Pełne dane są dostępne na stronie MNiSW. Jak podano, opracowano je w Departamencie Organizacji Uczelni, Kształcenia i Spraw Studenckich MNiSW na podstawie danych z uczelni zgromadzonych w Zintegrowanym Systemie Informacji o Nauce i Szkolnictwie Wyższym POL-on.
Według najbardziej aktualnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), podanych w październiku br., w roku akademickim 2024/25 w uczelniach w Polsce studiowało ponad 1,28 mln studentów.
[ZT]23700[/ZT]
(PAP)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz