List do redakcji: ludzie gotują, pieką torty po domach, a gdzie jest sanepid?

Od pewnego czasu obserwuje co się dzieję na Radomszczańskim rynku gastronomicznym, mam conieco pojęcia o gastronomii oraz bezpiecznym produkowaniu żywności, pracuje w tym biznesie już kilka dobrych lat i dziwię się że do tej pory sanepid jeszcze nie wziął się za osoby, które po domach klapą żywność dla innych osób wcale sie z tym nie kryjąc, a wrecz przeciwnie jeszcze publicznie sie reklamując nie zdając sobie sprawy z konsekwencji swoich zachowań.

Na post kto mi zrobi zimną płytę na przyjęcie lub kto zrobi ciasto (red. na Spotted Radomsko), tort pojawia się mnóstwo propozycji i tak sobie myślę, skoro te osoby nie mają pojęcia ile kosztuje ich wyprodukowanie żywności (bo de facto robią ją za cenę składników, ostatnio czytając komentarze pod postem kto zrobi mi tort na 27 osób za 300zl niemalże płakałem ze śmiechu że naprawdę są takie osoby ) jak takie osoby mogą mieć pojęcie o bezpiecznym produkowaniu żywności.

Nie dziwię się ludziom, że szukają takich osób bo wiadomo w takich czasach każdy chciałby mieć jak najtaniej tylko ludzie pomyślcie zapraszacie gości na imprezę, kolegów i koleżanki na urodziny dzieci, a czy myślicie o tym co zrobicie w sytuacji kiedy dzieciaki się zatruja bo pani Grazynka zrobiła tort ze swojskich jajeczek które oczywiście w żaden sposób nie były zabezpieczone pod kątem salmonelli, czy pomyśleliscie na kogo w takim przypadku spada odpowiedzialność za to zatrucie... ano prosze Państwa na Was, nie na Panią Grazynke ktora w zaden sposób nie wystawiła pokwitowania na swoje ciastko i to od Was inni rodzice maja prawo żądać odszkodowania, jaką macie pewność czy do sałatki na zimną płytę użyto bezpiecznych składników?

Żadnej.

Patrząc na to co sie dzieje za chwilę każda firma produkująca żywność się zamknie bo konkurencja na czarnym rynku jest tak duża, że firmy które płacą podatki, mają prąd i gaz 8 krotnie droższy niż pani Grażynka, płacą ZUSy, opłacają pracowników nie sa w stanie sie utrzymać. 

Ja rozumiem nie każdy potrafi samemu przygotować imprezę ale od tego (jeszcze) macie w mieście firmy cateringowe, restauracje, cukiernie które ostatnimi czasy dostają horendalne podwyżki bo nie są w żaden sposób chronione jak gospodarstwa domowe żeby od nich zamawiać, a jeżeli Cie nie stać to nie zapraszaj gości bo o ile impreza będzie tylko dla rodziny to sytuacja komplikuje się w momencie kiedy zaprasza się koleżanki, kolegów, dzieci, osoby starsze więc następnym razem zastanówcie się dlaczego zamawiając w firmie cena jest dużo wyższa... a jeśli nie masz pewności czy jest to osoba która podlega pod nadzór sanepidu to poprostu tam zadzwoń i zapytaj.

A kiedy sanepid w końcu weźmie się za te osoby nagle się okaże ze w tym mieście nie będzie gdzie już zamówić cateringu, ani nie będzie gdzie zorganizować przyjęcia ?

A Ty grazyno kiedy dostaniesz mandacik uswiadomisz sobie że przez cały rok nie zarobiłaś na to żeby go zapłacic?
Z pozdrowieniami dla tych wszystkich świadomych ludzi, dla restauracji, sal, cateringow, dla cukierni, pracowni, kawiarni, obyscie w tych trudnych czasach dali sobie jakoś radę, bo jeśli nie Wy to sam osobiście zacznę składać zawiadomienia do sanepidu?