Policjant z radomszczańskiej drogówki zatrzymał pijanego mężczyznę, który wjechał na rondo i próbował uciec z miejsca zdarzenia.
Policjant był w czasie wolnym od służby.
17 marca 2019 roku o godzinie 16:00 dyżurny bełchatowskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o ujęciu nietrzeźwego kierowcy citroena w Kalisku w powiecie bełchatowskim. Tym razem czujnością wykazał się policjant będący w czasie wolnym od służby. Funkcjonariusz na co dzień pełni służbę w radomszczańskiej drogówce. Wysłani na miejsce dzielnicowi z posterunku policji w Kleszczowie ustalili, że policjant dziwną jazdę citroena zauważył kiedy jechał swoim autem od strony Kleszczowa w kierunku Bełchatowa. Samochód marki Citroen przemieszczał się w tym samym kierunku. W czasie podróży na krótką chwilę stracił kontakt wzrokowy z autem. Kiedy dojechał do Kaliska zobaczył, że ten sam citroen wjechał na rondo. Z uszkodzonego pojazdu wysiadł kierowca, który zaczął oddalać się z miejsca zdarzenia. Policjant natychmiast zareagował. Ujął nietrzeźwego mężczyznę, a o zdarzeniu powiadomił dyżurnego bełchatowskiej policji.
Mundurowi zbadali stan trzeźwości 59-latka. Miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec powiatu bełchatowskiego stracił prawo jazdy. Tłumaczył, że po skończonej pracy napił się piwa, a później chciał dojechać do domu. Teraz nieodpowiedzialny kierowca usłyszy zarzut. Za jazdę pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawiania wolności do lat 2.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawiania wolności.
[ZT]555[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz