Internautka
Drodzy profesorowie pierwszego LO mam prośbę i zapytanie..
Dlaczego nie możecie być zwyczajnie fajni dla uczniów wspierać ich trochę nie zarzucać kartkówkami co lekcje uśmiechnąć się zadać ale też uczyć wymagać ale nie strachem i upokorzeniem.
Kiedyś wychowawca byl kimś wyjątkowym... Kimś do kogo z problemem szło się jak do matki która murem stała za klasą.
Naprawdę można uczyć i byc fajnym lubianym przez młodzież prosimy my rodzice o trochę dobrej woli i empatii.
[POGODA]1600969507844[/POGODA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz