Podczas sobotniego spotkania w Kluczborku (Opolskie) Donald Tusk mówił o wielkiej potrzebie odsunięcia skompromitowanego rządu od władzy i ukaraniu tych, którzy są odpowiedzialni za łamanie prawa w Polsce.
Zdaniem Donalda Tuska, lidera PO, nie wystarczy odsunąć PiS od władzy. Trzeba rozliczyć wszystkie osoby odpowiedzialne za powszechne przez 7 ostatnich lat przekręty.
Donald Tusk w przeciwieństwie do Jarosława Kaczyńskiego zaprosił na spotkanie otwarte dla wszystkich, zarówno zwolenników, jak i przeciwników.
Po lewej Tusk w Kluczborku. Po prawej Kaczyński w Nowym Targu pic.twitter.com/sm9eHoznHy
— Jacek Fogiel (@J74Jacek) October 8, 2022
Lider PO wielokrotnie zapewniał, że po przejęciu władzy nie zamierza likwidować świadczeń w rodzaju rządowego 500 plus. "Nigdy w życiu nie powiedziałbym, że 500 plus to są zmarnowane pieniądze, choćby dlatego, że wiem jak ciężką pracą jest wychowanie dzieci" - powiedział.
"Jestem zawodowo spełniony. Osiągnąłem wiek emerytalny, jestem szczęśliwym dziadkiem. Bardzo chciałbym pomóc wygrać te wybory, bo moi bliscy, piątka wnucząt, będą żyli w Polsce. Moim marzeniem jest, aby żyli w kraju bez nienawiści i pogardy."
Zdaniem Tuska, istnieje potrzeba uproszczenia systemu podatkowego oraz zapewnienia obywatelom i przedsiębiorcom przewidywalności i stabilności przepisów. Dotyczyć ma to także tych rozwiązań np. w sferze świadczeń socjalnych, które wprowadziły rządy Zjednoczonej Prawicy. Jak wyjaśniał, obywatele mają prawo do utrzymania świadczeń od państwa, na podstawie których układali często wieloletnie plany życiowe.
Tusk w Kluczborku - wystarczy, aby rządzili ludzie kompetentni i przyzwoici. Pazerność obecnej władzy kosztuje nas więcej, niż 500+. pic.twitter.com/DIXeSZUB1N
— Andrzej (@Andrzej_Miland) October 8, 2022
"Polski przedsiębiorca nie jest pewny, co go następnego dnia spotka. Polski Ład był manifestacyjnym przykładem złego rządzenia, które było rujnujące także w sensie mentalnym dla każdego przedsiębiorcy. Mam w rodzinie małych, średnich przedsiębiorców. Oni naprawdę do tej pory nie wiedzą, jaki obecnie system obowiązuje. To znaczy od czasu, kiedy Morawiecki cztery razy w ciągu roku zmieniał decyzje, jak ma ten ład wyglądać. (...) Uczciwy i kompetentny rząd to nie jest synonim rządu bezwzględnego, który musi coś zabierać. Natomiast ta dystrybucja może być na wyższym poziomie, może być lepiej kreowana. Nie chodzi tylko o 500 plus, ale o cały system wsparcia, który czasem niestety, jest systemem wsparcia dla nicnierobienia. W Polsce kto będzie lepiej przygotowany do pracy, będzie pracował ciężej, wydajniej, będzie lepiej zarabiał. Ta zależność musi być jednoznaczna" - uważa Tusk.
(PAP, NM)
Autor: Marek Szczepanik
masz/ mhr/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz