Zamknij

Matka zatrzymanego na Białorusi polskiego studenta apeluje o pomoc

11:50, 12.08.2020 PAP Aktualizacja: 11:51, 12.08.2020
Skomentuj PAP PAP

Wcześniej o zatrzymaniu polskich studentów informowali poseł KO Michał Szczerba, który przebywał w Mińsku, a jego informacje potwierdził wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Mój syn Kacper Sienicki razem ze swoim kolegą Witkiem Dobrowolskim zostali zatrzymani przez milicję w Mińsku na Białorusi; nie mam z nim kontaktu - napisała na Facebooku Aneta Sienicka, która zaapelowała o pomoc i udostępnianie tych informacji.

"Kochani, mój syn Kacper Sienicki razem ze swoim kolegą Witkiem Dobrowolskim zostali zatrzymani przez milicję w Mińsku na Białorusi. Od wczoraj nie mam z nim kontaktu. Także nasze Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ambasada RP w Mińsku nie są obecnie w stanie mi pomóc. Nie wiem, gdzie go wywieziono i nie wiem co robić. Płaczę i błagam Was o udostępnianie tego postu, bo tylko nagłaśniając tę sprawę, mogę cokolwiek teraz zrobić. Kacper skończył Studia Europy Wschodniej, stąd jego zainteresowania. Pojechał, by wesprzeć duchem swoich przyjaciół Białorusinów. Mam nadzieję, że nic mu nie jest i szybko się do mnie odezwie. Pomóżcie, proszę, udostępniajcie" - napisała Aneta Sienicka na Facebooku we wtorek.Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński poinformował PAP w środę, że na Białorusi zostało zatrzymanych trzech Polaków, a w ich sprawie interweniował w białoruskim MSZ ambasador RP w Mińsku Artur Michalski. Resort dyplomacji zapewnił, że informacje są przekazywane rodzinom zatrzymanych, a ambasador domagał się ich uwolnienia.

Od niedzieli w Mińsku i innych miastach Białorusi trwają protesty. Demonstracje i starcia z milicją wybuchły w Mińsku po ogłoszeniu wyników oficjalnego badania exit poll, według którego w niedzielnych wyborach prezydenckich zwyciężył obecny szef państwa Alaksandr Łukaszenka, uzyskując ok. 80 proc. głosów, a jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska mniej niż 10 proc. głosów.

Cichanouska podjęła w poniedziałek decyzję o opuszczeniu Białorusi. We wtorek minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius poinformował, że Cichanouska jest bezpieczna na Litwie. (PAP)

mro/ itm/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Mój nickMój nick

0 0

Jaki student. Pojechał prowokator z PL zadymy robić. Później w mediach trąbią że tyle ludzi na protestach jak tam połowa to objazdowi prowokatorzy. Łukaszenka miał rację, że i z PL inspirowane były te zadymy.
Już na Ukrainie 2 Majdany zorganizowali i wiadomo jak dla UA się to skonczylo, a obywatele za chlebem musieli wyjeżdżać.
Służby Białoruskie raz na zawsze mu takie wycieczki powinny z głowy wybic 01:43, 13.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%