Zamknij

Zostawił list pożegnalny i wyszedł z domu. Pomogła Policja!

15:28, 23.10.2018 Aktualizacja: 15:30, 24.10.2018
Skomentuj

Ponad 4 godziny trwały poszukiwania 45-letniego mieszkańca gminy Kleszczów, który po kłótni z żoną wyszedł z domu, zostawiając list pożegnalny. W poszukiwania zaangażowali się policjanci, strażacy oraz pracownicy ochrony kopalni. Tuż po godzinie 23.00 przemokniętego i zziębniętego mężczyznę odnalazł dzielnicowy z Kleszczowa wspólnie ze strażakami z OSP Kleszczów.

Informację o zaginięciu 45-latka policjanci otrzymali 22 października 2018 roku przed godz. 19.00. Zaniepokojona żona poinformowała, że mąż pozostawił list pożegnalny i udał się w kierunku kopalni odkrywkowej, zabierając ze sobą leki. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania, w których brali udział policjanci, strażacy oraz pracownicy ochrony obiektu. Funkcjonariusze przeczesywali teren wyrobiska, sprawdzali pustostany, okoliczne drogi i miejscowości, w których mógł przebywać zaginiony. Na miejsce poszukiwań dotarł także policjant z psem tropiącym. Z uwagi na porę nocną wykorzystano kamerę termowizyjną będącą na wyposażeniu jednostki straży pożarnej. Po kilku godzinach w zadrzewionym, trudno dostępnym terenie, około 3,5 km od domu zaginionego, dzielnicowy wspólnie ze strażakami ochotnikami odnalazł 45-latka. Mężczyzna był wychłodzony i oszołomiony sytuacją. Policjanci i strażacy udzielili mu pierwszej pomocy, a następnie przekazali wezwanej na miejsce załodze karetki pogotowia.

( )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%